Kiedy zdarzy się wypadek przy pracy
Wypadek przy pracy to koszmar, który śni się każdemu restauratorowi. Tym bardziej, że gastronomia to miejsce, gdzie o wypadek nietrudno, a jego rozmiary i skutki mogą być daleko idące. Nie tylko jeżeli chodzi o zdrowie, ale też inne konsekwencje, w tym prawne i finansowe. Co zatem zrobić, aby zminimalizować ryzyko wystąpienia tego typu zdarzeń w naszej restauracji? I jak zachować się, gdy do takiego wypadku przy pracy dojdzie. A w końcu, jakie konsekwencje dla Ciebie jako restauratora może mieć wypadek przy pracy, który miał miejsce w Twojej restauracji oraz jak i czy w ogóle można się przed nimi uchronić. Mam nadzieję, że na wszystkie te pytania odpowiedź znajdziesz w poniższym artykule.
Po pierwsze ? zapobiegać
Nie odkryję przed wiedzy tajemnej, jeżeli już na wstępie napiszę, że najlepszą metodą na uniknięcie potencjalnych konsekwencji wypadków przy pracy jest dążenie, aby w możliwie największym stopniu zapobiegać możliwości ich wystąpienia. Oczywiście nie jesteśmy w stanie uniknąć tego ryzyka w 100 proc., ale na pewno masz określone pole do działania, które wypadkom przy pracy może zapobiegać.
Są to dość proste, oczywiste działania, takie jak zapewnienie pracownikom odpowiedniej odzieży roboczej i obuwia roboczego, odpowiedniego sprzętu do pracy, wprowadzenie właściwych procedur bezpieczeństwa, a także utrzymywanie na odpowiednio wysokim poziomie zasad bezpieczeństwa i higieny pracy.
Pracownik, który nie posiada odpowiedniego obuwia roboczego, któremu nie zapewniono właściwego sprzętu do pracy, który nie zna i nie stosuje zasad bezpiecznej i higienicznej pracy, do tego jest przepracowany, gdyż nie są przestrzegane normy czasu pracy czy w miejscu pracy przebywają osoby postronne, zwiększa ryzyko wystąpienia wypadku przy pracy.
Im lepsza zatem organizacja pracy, tym lepiej pracownicy znają i przestrzegają obowiązujących w zakładzie pracy zasad i procedur, a przede wszystkim im lepiej Ty, jako pracodawca, umożliwiasz i wymagasz ich przestrzegania, tym mniejsze ryzyko, że dojdzie do wypadku. Mimo to takiego ryzyka nie da się całkowicie wykluczyć i też nie każdy wypadek przy pracy zależny będzie od wystąpienia jakichkolwiek zaniechań w miejscu pracy. Czasem dojdzie do niego nawet wtedy, gdy przestrzegane będą wszelkie zasady i procedury.
Po drugie ? wiedzieć, co należy w takiej sytuacji zrobić
Pewnie nie będzie dla Ciebie zaskoczeniem, jeżeli napiszę, że w sytuacji, w której dojdzie do wypadku przy pracy, w pierwszej kolejności powinniśmy udzielić poszkodowanemu pierwszej pomocy, a następnie zabezpieczyć miejsce wypadku, skutecznie je odgradzając, aby nie miały do niego dostępu osoby niepowołane i postronne. W takiej sytuacji należy także zachować położenie maszyn i innych urządzeń czy przedmiotów, które spowodowały wypadek lub pozwalają odtworzyć okoliczności.
Pamiętaj, że wypadki przy pracy dzielą się na wypadki śmiertelne, ciężkie, zbiorowe (jeżeli w wyniku tego samego zdarzenia wypadkowi uległy co najmniej dwie osoby) oraz inne zdarzenia, niewyczerpujące znamion wypadku śmiertelnego czy ciężkiego, ale powodujące czasową niezdolność do pracy.
W przypadku pierwszych trzech masz obowiązek zawiadomić o nich niezwłocznie (a więc najszybciej, jak to możliwe) właściwego okręgowego inspektora pracy, a także prokuratora. Pamiętaj, nie zaniechaj wypełnienia tego obowiązku, nawet jeżeli na miejscu zdarzenia zjawi się pogotowie czy policja, które wspomną o tym, że zawiadomią odpowiednie służby. Każdorazowo powinieneś osobiście upewnić się, że wymienione wcześniej osoby zostały zawiadomione o wypadku przy pracy. Jeżeli zostanie ustalone, że tak się nie stało, grozi będzie groziła Ci za to odpowiedzialność karna, a tłumaczenia, że policja obiecała zawiadomić w Twoim imieniu na nic się zdadzą, zwłaszcza iż policja lubi w takich przypadkach, post factum, zaprzeczać jakimkolwiek wspólnym ustaleniom.
Pamiętaj również, że do wypadków w pracy zalicza się także wypadek w drodze do i z pracy. Co więcej, w większości przypadków o wypadku w pracy dowiadujesz się w momencie jego zaistnienia, ale nie zawsze tak jest. Czasem zdarza się tak, że pracownik zawiadamia Cię o zaistnieniu wypadku dopiero po jakimś czasie, a to wcale nie zwalnia Cię z konieczności dopełnienia wszystkich ciążących na Tobie obowiązków.
Jednym z nich jest powołanie zespołu powypadkowego, którego celem będzie ustalenie okoliczności i przyczyn wypadku, a następnie sporządzenie oraz zatwierdzenie protokołu powypadkowego, który powinieneś doręczyć poszkodowanemu. Z kolei w sytuacji, kiedy obowiązkowe jest zawiadomienie o wypadku właściwego inspektora pracy i prokuratora, również im. Jeżeli wypadek był śmiertelny, taki protokół doręczyć należy rodzinie zmarłego.
Poszkodowany nie musi, rzecz jasna, zgadzać się z przedstawionym mu protokołem bezkrytycznie. Przeciwnie, może zgłaszać uwagi i zastrzeżenia odnośnie do jego treści, a zespół powypadkowy ma obowiązek się do nich odnieść. Co do składu zespołu powypadkowego, będzie on różny, w zależności od struktury zakładu pracy. W przypadku małych restauracji zespół najczęściej będzie składał się z pracodawcy oraz przedstawiciela pracowników posiadającego aktualne zaświadczenie o ukończeniu szkolenia w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy. Nawet jeżeli takiego zespołu nie da się skompletować, obok pracodawcy do składu zespołu może dołączyć specjalista spoza zakładu pracy.
Musisz także pamiętać, że do Twoich obowiązków należy prowadzenie rejestru wypadków przy pracy oraz sporządzanie statystycznej karty wypadku, która jest następnie przekazywana do GUS.
Po trzecie ? ponosić konsekwencje
Jeżeli o konsekwencjach mowa, pewnie nie jesteś zaskoczony. W głównej mierze będą one zależne od tego, czy prokuratorowi uda się udowodnić, że jako osoba odpowiedzialna za bezpieczeństwo i higienę pracy, umyślnie, bądź nieumyślnie, nie dopełniłeś wynikających z niej obowiązków i przez to naraziłeś pracownika na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Oczywiście, niezależnie od sprawy karnej, pracownik może również próbować dochodzić odszkodowania i zadośćuczynienia na drodze cywilnej, poprzez pozew o zapłatę.
Pracownikowi, który uległ wypadkowi przy pracy, przysługuje także od pracodawcy odszkodowanie za utratę lub uszkodzenie przedmiotów osobistego użytku oraz przedmiotów niezbędnych do wykonywania pracy, z wyjątkiem utraty lub uszkodzenia pojazdów samochodowych oraz wartości pieniężnych.
Musisz również pamiętać, że na podstawie orzeczenia lekarskiego, masz obowiązek przeniesienia do odpowiedniej pracy pracownika, który stał się niezdolny do wykonywania dotychczasowej pracy wskutek wypadku przy pracy i nie został uznany za niezdolnego do pracy. Jeżeli powoduje to obniżenie wynagrodzenia, przez okres nieprzekraczający sześciu miesięcy, to pracownikowi przysługuje z tego tytułu dodatek wyrównawczy.
Pewnie zastanawiasz się teraz, czy to, że przez cały czas posługiwałam się pojęciami pracownik i pracodawca, powoduje, że artykuł odnosi się wyłącznie do osób zatrudnionych w oparciu o umowę o pracę.
Otóż nie. Ponieważ zleceniobiorcy objęci są obowiązkowym ubezpieczeniem wypadkowym, analogiczne przepisy odnoszą się również do wypadku przy pracy, któremu ulegają zleceniobiorcy. Występują tutaj oczywiście pewne zmiany, protokół powypadkowy zastępuje karta wypadku, a zamiast właściwego okręgowego inspektora pracy zawiadamiamy właściwą terenową jednostkę organizacyjną ZUS. Jednak co do zasady możemy uznać, że zdecydowana większość uwag odnosi się zarówno do pracowników, jak i do zleceniobiorców.
Pozostaje mi tylko życzyć Ci, żebyś nigdy nie musiał dokładnie poznawać na własnej skórze opisanych procedur.
Marta Kosecka
adwokat, właścicielka Kancelarii Adwokackiej w Gdyni, autorka bloga przepisnagastronomie.pl