Ulubione ryby Polaków a zrównoważone rybołówstwo

Ulubione ryby Polaków a zrównoważone rybołówstwo

Hitem wśród Polaków są białe ryby jak mintaj czy dorsz. Trzy czwarte z nich pochodzi z certyfikowanych rybołówstw, ale produktów z certyfikatem zrównoważonego rybołówstwa (MSC) przybywa, jednak nadal nie ma ich zbyt wiele - stanowią 5-10 proc. wszystkich produktów z białych ryb dostępnych na polskim rynku.

- Rynek białych ryb w Polsce szacowany jest na około 200 tys. t żywej wagi ryb rocznie, a przeciętna osoba konsumuje 5,5 kg białych ryb. To najbardziej popularne ryby wśród polskich konsumentów, zwłaszcza mintaj spożywany na poziomie 2,5 kg na osobę. Ogółem białe ryby stanowią 40 proc. wszystkich konsumowanych produktów rybnych w Polsce - mówi w rozmowie z agencją Newseria Marta Kalinowska, country manager na Polskę i Europę Centralną w Marine Stewardship Council.

Gatunki zaliczane do białych ryb żyją w zimnych, dobrze natlenionych wodach, gdzie przebywają przeważnie blisko dna. To tryb życia, który powoduje, że ich mięśnie nie potrzebują dużej zawartości białka do magazynowania tlenu. Zawartość tłuszczu w tych rybach jest niższa niż w przypadku bardziej aktywnych ryb. 

- Białe ryby charakteryzują się niską zawartością tłuszczu i kalorii, a jednocześnie są źródłem kluczowych witamin i składników mineralnych, w tym witamin z grupy B oraz witaminy A i D, a także jodu, selenu, wapnia i potasu. Właściwości prozdrowotnych jest bardzo dużo i to wpływa na rosnące zainteresowanie konsumentów. Ważne natomiast, żeby ta rosnąca popularność białych ryb nie szła w parze z rosnącym obciążeniem dla naszego środowiska - podkreśla Joanna Ornoch, koordynatorka ds. komunikacyjnych w MSC.

Eksperci podkreślają znaczenie wybierania produktów pochodzących ze zrównoważonych połowów. Jak wskazuje raport "WWF?s Living Blue Planet Report 2015" wielkość morskich populacji pomiędzy 1970 a 2012 rokiem zmalała prawie o połowę. Problemem jest nie tylko ocieplanie klimatu i zanieczyszczenie wód plastikiem, ale także przeławianie stad - pokazują to dane ONZ, które wskazują, że ponad 37 proc. komercyjnie poławianych stad ryb jest

Stan ekosystemów morskich niepokoi  Polaków - pokazują wyniki badania przeprowadzonego przez  GlobeScan. Dwa lata temu prawie dwie trzecie ankietowanych wierzyło, że w ciągu 20 lat uda nam się uratować oceany przed nieodwracalnymi szkodami ze strony człowieka - obecnie zdanie to podziela 45 proc. polskich konsumentów. 

- Stąd ogromny apel dla wszystkich tych, którzy sięgają po popularne białe ryby, takie jak dorsz, mintaj, morszczuk, miruna czy halibut, żeby zwracali uwagę na to, czy te ryby pochodzą ze zrównoważonych połowów - mówi Joanna Ornoch.

Obecnie 74 proc. białych ryb poławiana jest przez certyfikowane rybołówstwa, które spełniają rygorystyczne wymogi środowiskowe, określone w Standardzie Zrównoważonego Rybołówstwa MSC. Aby uzyskać certyfikat MSC, rybacy muszą udowodnić, że poławiane stado jest w stabilnej kondycji, połowy nie mają negatywnego wpływu na cały ekosystem morski, a rybołówstwo posiada odpowiedni system zarządzania, który pozwala reagować na zmiany w środowisku.