
Przybywa ogródków gastronomicznych
To nieodłączny element krajobrazu restauracji i kawiarni, szczególnie, gdy mamy ochotę rozgościć się na zewnątrz. Ogródki gastronomiczne tworzą przyjemną atmosferę, łącząc funkcjonalność i estetykę z komfortem gości. Coraz więcej lokali dostrzega ich potencjał.
Stworzenie przy lokalu ogródka to doskonały pomysł na zagospodarowanie przestrzeni i sposób na zachęcenie gości do odwiedzin.
Rosnąca popularność takich przestrzeni sprawia, że ich liczba rośnie. Obecnie w Poznaniu jest ich prawie 400.
- Ogródki kawiarniane i restauracyjne w mieście stanowią ważny element przyjaznej przestrzeni dla mieszkańców. Dziś mamy już w pasie zarządzanym przez ZDM ponad 400 ogródków, podczas gdy w 2019 roku było ich ok.150, a przed 2015 roku jeszcze mniej, bo poza Starym Rynkiem, ulicą Taczaka (gdzie jeszcze jako radni Komisji Rewitalizacji wsparliśmy w 2012/13 r. oddolne inicjatywy na rzecz zmian przestrzennych) oraz Mickiewicza, nie było ich w zasadzie nigdzie indziej. Dziś może to być zaskakujące dla wielu, ale takie są fakty. Na szczęście Miasto się zmieniło! - informuje Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania.
Wiśniewski podkreśla, że miasto od lat ułatwia przedsiębiorcom ustawianie ogródków przy restauracjach i kawiarniach. Służyły temu m.in. poszerzanie chodników czy uspokojenie ruchu na terenie centrum. - Oczywiście jednocześnie dbamy o dobrosąsiedzkie relacje z okolicznymi mieszkańcami, wymagamy przestrzegania godzin otwarcia ogródków, estetyki, porządku wokół nich. Nie respektowanie tych zasad, skutkowało już brakiem zgody na ogródek - dodaje.
Ogródki nie tylko przyciągają miłośników kulinariów, ale także stają się miejscem spotkań. Dzięki temu sprzyjają integracji i budowaniu więzi. Warto więc zwrócić uwagę na każdy detal, który sprawi, że goście będą chętnie wracać do lokalu.