Poznańscy restauratorzy wracają na Kraszewskiego
W piątek, 6 września 2024 roku, odbyło się spotkanie władz miasta z właścicielami firm, których lokale znajdują się w pobliżu prac rozbiórkowych spalonej kamienicy. Prezydent Poznania zapowiada zwężenie tzw. strefy zero.
Jędrzej Stolarski, zastępca prezydenta Poznania, przekazał podczas spotkania z przedsiębiorcami, że urząd nie ma środków na bezpośrednią pomoc finansową. W zamian władze miasta mogą zaoferować pomoc w uzyskazniu zniżki podatku od nieruchomości, a także brak opłat za gaz, prąd i wodę w czasie zamknięcia lokali.
Jak donosi Radio Poznań, takie rozwiązanie nie zadowala przedsiębiorców, którzy już zdążyli opłacić większość rachunków.
Mimo trwającej rozbiórki, kilkunastu przedsiębiorców z ulicy Kraszewskiego w sobotę mogło wejść do swoich lokali, by dokonać prac porządkowych.
Prezydent Poznania zapowiedział w mediach społecznościowych, że od poniedziałku obszar wyłączony ze "strefy zero" będzie dostępny dla wszystkich mieszkańców. Prawdopodobnie w przyszły piątek zostanie podjęta decyzja o dalszym ograniczeniu strefy buforowej, by działalność mogli wznowić kolejni przedsiębiorcy, w tym restauratorzy i właściciele lokali gastronomicznych.
- Rozumiem ich stres związany z obecną sytuacją. Zdajemy sobie sprawę, że każdy dzień przestoju to dla nich wymierne straty, dlatego robimy wszystko, by strefa zero była zawężana tak szybko jak to możliwe - zapewnia w mediach społecznościowych Jacek Jaśkowiak.
Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego zdecydował o zmniejszeniu "strefy zero" na ul. Kraszewskiego - informuje Miasto Poznań w mediach społecznościowych. Udostępniono część chodników, dzięki czemu kilkanaście firm może wznowić swoją działalność. Są wśród nich m.in. sklepy odzieżowe, spożywcze, z artykułami gospodarstwa domowego, sprzętem medycznym, bank, a także restauracje (m.in. Bajgle Króla Jana Jeżyce, KRASZKEBAB, Ona i On).