66 osób zginęło, a 51 zostało rannych w pożarze, który wybuchł we wtorek w restauracji hotelu Grand Kartal w ośrodku narciarskim Kartalkaya w północno-zachodniej Turcji - poinformował minister spraw wewnętrznych Ali Yerlikaya.

Pożar w zlokalizowanym na szczycie wzgórza kilkupiętrowym hotelu Grand Kartal wybuchł po godz. 3 w nocy. Rozprzestrzenianiu się ognia przyspieszyła drewniana elewacja obiektu.

Dwie spośród ofiar zginęły po wyskoczeniu z płonącego budynku - przekazała agencja AP. Telewizja NTV powiadomiła, że niektórzy goście usiłowali wydostać się z ogarniętego ogniem hotelu, spuszczając się w dół na linach utworzonych ze związanych prześcieradeł.

Władze lokalne przekazały, że w momencie pożaru w hotelu przebywało 234 gości. W tureckich szkołach trwają obecnie ferie i hotele mają pełne obłożenie - podkreśliła AP.

Na miejsce przyjechało 30 wozów straży pożarnej; pojawiło się też 28 karetek pogotowia. Ewakuowano również okoliczne obiekty noclegowe.

Trwają prace nad ustaleniem przyczyny pożaru.

Fot. X/@nexta_tv